środa, 23 lipca 2014

Projekt kuchnia

Po licznych przemyśleniach i planach postanowiłam przemalować fronty szafek w mojej kuchni. Malowanie frontów zajęło mi kilka dni, poszło szybko. Użyłam białej wodorozcieńczalnej emalii akrylowej Designer Aqua Lackfärg. Pokrywałam trzykrotnie w zalecanych odstępach czasowych. Kupiłam nowe gałki porcelanowe w Ikei i drzwiczki nabrały charakteru:)
Zamocowałam także nowy reling i metalowe pojemniki nad zlewozmywakiem (Ikea), które spełniają swoją rolę (wiaderko na sztućce, pojemnik na nożyczki, plastikowe nakrętki z butelek, otwieracz itp.)

 

Kominek ozdabiają nowe metalowe tabliczki Ib Laursen, 
zmieniłam też lampy na nowe (Ikea).



W tle na podłodze nowa biała ryczka :)


I "upolowana" biała półeczka Ib Laursen.
 Długo nie mogłam na nią trafić, wszędzie braki w dostawie...






... brak tylko nowych poduch na krzesła, ale już się powoli szyją:)

45 komentarzy:

  1. Ale masz piękną kuchnię :) Po malowaniu wydaje mi się bardziej "spójna". A lodówka jaka fajna :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie przemalowałaś meble. Kuchnia nabrała nowego , świeżego charakteru.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna "przemiana" - kuchnia wygląda świeżo i lekko. I te dodatki... cudowności.
    Urzekłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kuchnia jak marzenie ! Świetne dodatki, w moich ukochanych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna ta Twoja nowa kuchnia. Zazdroszczę odwagi w podjęciu decyzji o malowaniu szafek. ja noszę się z takim zamiarem od dawna ale chyba nigdy nie starczy mi odwagi. Piękne te pastelowe naczynia - marzenie:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo klimatycznie!! Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pod wrażeniem!!! Cudna kuchnia! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękna kuchnia!! taka mi się właśnie marzy!! kredens jets boski!! ależ Ci zazdroszcze ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Teleportiuję się i będę gotować dzisiaj w Twojej kuchni:)
    Jest ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. dzięki tej bieli na frontach szafek cała kuchnia stała się bardziej klimatyczna (choć była piękna - teraz dostała kropkę nad "i") pięknie (gdyby mi udało się przekonać męża do bieli w kuchni - w choć małym zakresie - frontów), to też pewnie zadecydowałabym się na przemalowanie...

    OdpowiedzUsuń
  11. całkiem inna - piękna kuchnia :-)
    ja tez przemalowałam swoją na biało jakiś czas temu :)

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Zmiana na plus, uwielbiam białe meble!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak ja kocham takie jasne przestrzenie :) coś pięknego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. fajne zmiany :) Za każdym razem ta Twoja lodówka przyciąga moją uwagę ;p
    pozdrawiam i zapraszam do siebie na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. chyba fajniej :) (chyba, bo wcześniej też było fajnie) a skąd obrus?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam kiedyś w prezencie bardzo duży obrus, starczyło na mniejsze i na uszycie poduch na krzesła:)

      Usuń
  16. Ależ masz pełno cudeniek,śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  17. piękna kuchnia, śliczne dodatki,uwielbiam taki styl :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajna kuchnia, przytulne mieszkanko ;) na pewno goscie czuja sie tu bardzo swobodnie ;) jednak by tylko nie chwalic podpowiem moja rade;) ja pomalowalabym na bialo jeszcze bok wiszacej szafki naroznej - by byl spojny z reszta, i szybe w tej szafce w calosci przyslonilabym bialym podkladem (bo cos tam jest ale za krotkie i brzydko zostaje pusty pasek na dole i u gory). Dodatkowo jak na moj gust zbyt duzo sie dzieje na blatach, kuchnia malutka a blaty strasznie pozastawiane i nie ma juz miejsca by nawet kromke maslem posmarowac ;) a co dopiero cos ugotowac ;) Rama okapu takze domaga sie pomalowania na bialo, tak by tylko blaty robocze i ich poziom pozostal w drewnie naturalnym, jako ladny pas oddzielajacy gore od dolu ;) to jeszcze by upiekszylo te sliczna kuchnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny!
      Szkoda, że piszesz jako osoba anonimowa, bez możliwości kontaktu z Tobą:(
      pozdrawiam, może kiedyś zajrzysz raz jeszcze:)!

      Usuń
  19. kuchnia wygląda teraz obłędnie :)
    bardzo chętnie bym się do ciebie wprowadziła

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziękuję wszystkim za odwiedziny, sugestie i miłe komentarze :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj Marzenko...dziękuję za odwiedziny i komentarz...kuchnię masz śliczną...i ja mam podobny kredens w letnim domku ;-)...przed zmianami kuchnia też mi się podobała ...a co ;-)...Każde wydanie super...dziękuję że do mnie zajrzałaś, bo przez to znalazłam kolejny fajny blog. Buziaki i dobrego dnia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. świetna metamorfoza kuchni, ja też się czaję na moją, mam podobne szafki tyle, ze ciemne. Zastanawiam się jaką farbę użyć itd. Przyjemny blog, zapraszam do mnie:) u mnie też trochę malowania mbli było;) I podobne skrzydełka nawet szyłam:) Pozdrawian

    OdpowiedzUsuń
  23. Kuchnia w bieli wygląda świetnie, super metamorfoza!:) Macham ciepło:):)

    OdpowiedzUsuń
  24. Naprawdę ładna. Jasna, ciepła i kolorowa. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziękuje raz jeszcze za odwiedziny i miłe komentarze:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Faaajnieee, iście prowansalsko :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie ma to jak białe meble! Kredens cudo! Śliczne dodatki.Bardzo przytulne,ciepłe wnętrze.:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Mega pozytywnie, bardzo klimatycznie, śliczne optymistyczne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudnie, cudnie i jeszcze raz cudnie. Naprawdę świetne wnętrze. Pięknie dobrałaś te wszystkie pastelowe dodatki, zwłaszcza te porcelanowe!

    OdpowiedzUsuń