Jakiś czas temu kupiłam w Leroy Merlin parę surowych drewnianych drzwiczek. Chciałam z nich zrobić jakąś oryginalna ozdobę mojego domu, ale nie miałam weny i tak sobie leżały i czekały:) Wczoraj weszłam do Zara Home i na wyprzedaży kupiłam ceramiczne gałki uchwyty z numerkami. Ucieszyłam się bardzo bo cena jak na ten sklep była przystępna. I od razu pojawił się w mojej głowie pomysł.
Drzwiczki pomalowałam białą i turkusową farbą stosując przecierkę. Uchwyty zamontowałam w górnej części, a pióra drzwiczek skierowałam ku górze. Możemy wtedy wykorzystać je na wkładanie notatek-kartek, a na gałkach zawiesiłam ulubione motywy misia i konika:)
Pomysł super, nie wpadłabym na takie wykorzystanie materiału :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! :) Bardzo mi się podobają te drzwiczki :) I w ogóle wszystko ładnie kolorystycznie do siebie pasuje :)
OdpowiedzUsuńSuper ,ja nie wpadłabym na taki pomysł :)
OdpowiedzUsuńmilo mi poznać blog. chętnie zostanę tu na dłużej!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńW zestawieniu ze świeczkami wygląda nie tylko ślicznie, ale też przytulnie :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę oryginalny i nietuzinkowy pomysł :) świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńO takich gałkach marzę już od dawna, ale ceny zwykle są dość wygórowane - chyba też polecę do Zara Home, może uda mi się jakieś wyprzedażowe złapać :)
ciekawy pomysl,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
mniam, ,mniam :) !
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają !
OdpowiedzUsuńMam jeszcze kilka "na zapas", szukam dalej weny twórczej:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa dekoracja :)))
OdpowiedzUsuńTakie zwyczajne a niezwyczajne, urokliwe. bardzo podobają mi się Twoje prace - wianki, poduszki, reniferki... wszystkie, z przyjemnością zostaję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo jest baaaardzo dobry pomysł!!!:) Dzięki za kolejną dawkę inspiracji:)
OdpowiedzUsuń