W zeszłym tygodniu odwiedziłam nową siedzibę Bobbiny przy Jana Olbrachta w Warszawie. Istne królestwo, szał kolorów, chciałabym mieć je wszystkie...Jednak budżet mam dość naciągnięty więc mogłam sobie pozwolić tylko na małe co nieco. I tak w pierwszy dzień wiosny prezentuję Wam moje wiosenne dzierganki. Torebki na ramię, do ręki. Mogą również służyć jako kosmetyczki gdyż mają odpinany pasek.
Śliczne obie! :) Trudno zdecydować, która piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńAle perełki:) tylko ubrać letnią sukienkę, delikatne sandałki i porwać jedną z tych torebeczek:) pozdrawiam Jagoda
OdpowiedzUsuńWowww jakie śliczności wydziergałaś, świetny pomysł z tym odpinanym paskiem!! Torba i kosmetyczka w jednym😊 pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia ❤
OdpowiedzUsuńSuper są! Pierwsza bardzo mi się podoba, chociaż nie, zmieniam zdanie, obie na różne okazje, świetny pomysł na rozpinany pasek. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńStawiamy na różową!
OdpowiedzUsuńMoc pěkný blog. Přeji krásné dny. Věrka
OdpowiedzUsuńObie ładne a ta niebieska chyba bardziej by mi pasowała :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle śliczności!
OdpowiedzUsuń