Jakiś czas temu, stałam się posiadaczką kilku oto takich skrzynek. Łatwo nie było. Musiałam poprosić o to kierownika sklepu. Zgodził się, ale pod warunkiem zakupu połowy win, które były na ekspozycji w tych skrzynkach. Jak się okazało w sklepie sieciowym też można kupić niezłe wino, za niewielkie pieniądze:)
Owe skrzynki, długo nie miały swojego miejsca. Stały gdzieś w ukryciu, w kredensie czy szafie. Ponieważ miałam na zbyciu, wąski sosnowy regał po zabawkach swoich dzieci ( już miał trafić w kolejne ręce), postanowiłam wygospodarować dla niego miejsce w swojej kuchni. Potrzebowałam tylko białej farby:) I przypadkowo okazało się że skrzynki wchodzą na półki jak ulał. Oj ucieszyłam się bardzo... I tak w każdej skrzynce coś się znajduje. Wina, książki kucharskie oraz drewniane deski mają swoje nowe miejsce.
A tu nowość! Plakat zakupiony w Ikei :) Kiedy go zobaczyłam od razu skradł moje serce ...
Fajny pomysł :) Skrzynki wyglądają super :) No i ten psiak za oknem, wygląda zupełnie jak moja Lady :))) Czyżby piesek został wyproszony na czas sesji zdjęciowej czy chciał się pogrzać na słoneczku ?:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam słonecznie, Basia
Karmel, potrafi tak cały dzień, tylko czeka na okazję albo wymusza na mnie wzdychaniem...;-)
UsuńTakie przeróbki najbardziej cieszą! :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚwietne skrzyneczki, idealnie pasują do tego regału. Naprawdę super to wygląda:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie to Ci się wszystko zlozylo! Świetne są te skrzynie po winach. I zegar tez wpadł mi w oko :) czy to zakup z pepco?
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się mistrz drugiego planu:) piękny piesio:)
Zegar kupiłam w Maison Chic. Dzięki za miły komentarz ;-)
UsuńPięknie to Ci się wszystko zlozylo! Świetne są te skrzynie po winach. I zegar tez wpadł mi w oko :) czy to zakup z pepco?
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się mistrz drugiego planu:) piękny piesio:)
No kochana! Warte były Twego zachodu, wyglądają przecudnie!
OdpowiedzUsuńŚwietnie je wykorzystałaś! Ja nawet nie powiem, ile już win wypiliśmy, żeby też posiąść takie skrzyneczki :)
OdpowiedzUsuńHe, he, skąd to wiem ;-)
UsuńUwielbiam takie skrzynki na wina :) W regale prezentują się rewelacyjnie ;)
OdpowiedzUsuńHahahaha, ten nieszczęśnik za oknem - mistrz drugiego planu :-)))) Wpuściliście? Czy oparłaś się tym błagającym oczkom? :-PPP Skrzynki - super. Też mi się takie marzą.
OdpowiedzUsuńOn tak cały dzień, wychodzi z domu, przeleci ogródek wzdłuż i wszerz. Siada znowu pod oknem, ja otwieram żeby go wpuścić a on znowu dyla po ogródku. Wiejski psiur w wielkim mieście, pilnuje swojej posesji... ;-)
UsuńRegal swietny i skrzynki pasuja do niego :) Tez mi sie takie marza...
OdpowiedzUsuńSuper zestaw regalik plus skrzynki. Ładnie to wygląda. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za miłe wpisy, pozdrawiam Was serdecznie!
UsuńSkrzyneczki niczego sobie ale ten spaniel na tarasie!! Uwielbiam spaniele:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńJa też <3
Usuń... ja kocham Spanielki :) też zwróciłam na niego uwagę :) Mój wygląda podobnie jak czeka przed drzwiami :) Skrzyneczki pasują idealnie i wszystko tworzy ładną całość :) Pozdrawiam :)
UsuńMarzenko i ja prosiłam o te skrzynki - w zasadzie o jedną - w tym sklepie i się nie zgodzili :(
OdpowiedzUsuńPięknie urządziłaś to :)
Oj przykro mi, ale wiem jak ciężko było to załatwić. Ja próbowałam w dwóch sklepach, w jednym się udało. Miła młoda dziewczyna na stanowisku kierownika. Widziałam już nowe na ekspozycji. Ale się już nie piszę.. szukałam nawet w internecie, na aukcjach ale nic...:-( pozdrawiam!
UsuńOj też poluję na te skrzynki :) ale bezskutecznie. Jak z niepotrzebnej rzeczy można zrobić coś potrzebnego i urokliwego. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńter próbowałam prosić o te skrzynki w L. ale się nie udało, nie wpadałam na to że można zaproponować zakup win ze skrzynką. Spróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładne te skrzyneczki Ci się udały, a na regale rzeczywiście wyglądają, jakby zawsze miały tam stać :) A Karmel śliczny, mistrz drugiego planu :D
OdpowiedzUsuńach, jak ja Ci zazdroszczę tych skrzynek!!! też o nie walczyłam, ale niestety... :/
OdpowiedzUsuńPsina genialna!!!
tablica tez super, niespotykana taka:)
świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńjak będę urządzać własne mieszkanko to będę inspirować się Twoimi pomysłami! ;)
Oj, dziękuję bardzo ;-)
Usuńekstra te skrzyneczki :)))
OdpowiedzUsuńFajne skrzynki ! :-)))
OdpowiedzUsuńHehe, dobre! Też mnie korci w sklepie jak takie widzę, ale mój M tylko pyta: "A po co...?" Ech! :-)
OdpowiedzUsuńI ja kiedyś spytałam o takie skrzyneczki ale u nas nie "dają" ;/
OdpowiedzUsuńPlakat świetny!! Uwielbiam takie gadżety dekoracyjne :)
Pozdrawiam!
Ogromny fart z tymi skrzyneczkami :) Cudnie wkomponowały się w półeczkę, naprawdę świetnie to wygląda :) Gratuluję pomysłu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Agness:)
Ależ to fajnie wygląda. Kompletny zestaw :)
OdpowiedzUsuńTo ja na takie świetne skrzynki jeszcze nie natrafiłam. Fantastycznie wyglądają na tym regale!
OdpowiedzUsuńTrafiłam na blog przez przypadek - ale już czuję, że polubiłam to miejsce m.in. ze względu na lawendę w nazwie ! dodatkowo jest tu bardzo klimatycznie :) wspaniałe miejsce.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;-)
OdpowiedzUsuńCudowne te skrzynki. Mam taką jedną, ale teraz planuję męczyć różnych kierowników sklepów o podarowanie mi kolejnych ;o)
OdpowiedzUsuńRegalik wygląda genialnie :) I nikt nie ma podobnego, a to duża zaleta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie to wygląda, szkoda, że na takie skrzynki nie trafiłam, też bym pomęczyła o jedną :-) bardzo podoba mi się pomysł z włożeniem do skrzynki książek kucharskich :-)
OdpowiedzUsuńCudnie. Za szybką siedzi piesieł i czeka, żeby go wpuszczono :).
OdpowiedzUsuń