W tym roku zamiast
tradycyjnych pierniczków, zrobiłam świąteczne dzwonki i wianek. Dzwonki
pewnie podaruję najbliższym przed Wigilią. Można je zawiesić na choince
lub położyć na stole. Dla siebie zrobiłam wianek z piernikowych serc.
Zawiesiłam go sobie na kuchennej szafce, dookoła roznosi się przyjemny
zapach nadchodzących świąt:)
Cudny wianuszek i dzwineczki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To chyba już moje ostatnie wypieki przed świętami...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fajny i smaczny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPiękny, piękne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za odwiedziny!
OdpowiedzUsuńJaki piękny wianuszek:)) Idę dalej oglądać bloga:-) Zapraszam również http://pannazadziorna1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten wianeczek! :)
OdpowiedzUsuńRównież jestem miłośniczką piernikowych wypieków a pomysł na wianek jest bezcenny!!!
OdpowiedzUsuńCudny wianuszek ... aż mi tu pierniczkiem zapachniało :))))
OdpowiedzUsuńdo tej pory robiłam tylko pojedyncze i choinki,
OdpowiedzUsuńnapisz proszę, jak możesz, kiedy robisz otworki na wstążki- przed pieczeniem, czy po?
tosia125
Otworki wycinałam przed pieczeniem.
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł na wianek z serc:) super!
OdpowiedzUsuńUroczy!!
OdpowiedzUsuńWianek jest genialny. Prosto i na temat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ala