piątek, 27 lutego 2015

Pingwin nie z Madagaskaru

Dzisiaj krótko, bardzo krótko:) Cała rodzina w ostatnim czasie jest pod wpływem bardzo popularnych pingwinów. Nie ma dnia bez ich towarzystwa na ekranie. Wiem, że już prawie wiosna za oknem. Ale za nim nastaną kury i zające postanowiłam się uwinąć i uszyć najmłodszej swojego pingwinka.  





25 komentarzy:

  1. Rewelacyjny ten pingwin, mój synek też chce!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ wspaniały! Zazdroszczę ludziom takich talentów. Moje szycie zaczyna się na przyszyciu guzika, a końcu na zaszyciu dziury w skarpetkach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas w domu to też częste towarzystwo. I spór - wiadomości czy pingwiny?

    OdpowiedzUsuń
  4. Uroczy i szalenie przystojny, tylko do zakochania :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pingwin i bardzo fajny materiał :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny materiał:) A pingwin urokliwy:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawdziwe cudo:) a materiały pasują do siebie idealnie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Słodziutki jest. Świetnie go uszyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo elegancki pan! Pozdrawiam ciepło i zapraszam na nowy post, też z ptactwem w roli głównej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładny i teraz dzieci już nie muszą czekać cały dzień na swoją ulubioną bajkę bo pingwinka mają pod ręką o każdej porze. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pan Elegancik ! Sama uwielbiam Pingwiny z Madagaskaru :-) Dorota

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny jest!
    Pasuje mu ten materiał.
    Pozdrawiam :)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale bombowy. Muszę przyznać, że u mnie w domu pingwiny wygrały. Ja już nawet nie podejmuję walki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No no no ... ale świetny! ale bardziej podobają mi się te drzwi co są tłem, one są konkretnie od jakiegoś pomieszczenia czy po prostu jako dekoracja, pamiętam takie u babci, zawsze miałam problem z zamykaniem nich, podczas remontu chciałam je bardzo ale są niewymiarowe ( małe i szerokie ) stąd powyższe pytanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko opisałam w poście na blogu "Uratowane drzwi" Zapraszam! ;-)

      Usuń
  15. Dziękuję za wszystkie miłe komentarze!

    OdpowiedzUsuń
  16. Aaaaaaa! Pingwin jest boski! Wygląda tak dostojnie a zarazem figlarnie. Jestem nim zauroczona.

    OdpowiedzUsuń