W tym roku dekoracje adwentowe miały być skromne. Takie były moje założenia. Jednak w ostatniej chwili uległam namową dzieci i stworzyłam na szybko kalendarz adwentowy. Szycie woreczków zajęło dosłownie chwilę, kalendarz był gotowy kilka dni temu. Ale miejsce w pokoju, w którym stoi nasz kominek przy takiej aurze jest "niefotogeniczne". Więc wrzucam fotki, które zrobiłam przed chwilą. Zamiast tradycyjnego wieńca, na kominku goszczą urokliwe domki ze świecami na każdą kolejną niedzielę Adwentu. Na drewnie kominkowym usadziłam rudego aniołka w krasnym ubraniu. To jedyny, który pozostał po tegorocznym moim przygotowaniu do Kiermaszu Świątecznego "Mojego Mieszkania".
Pięknie u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
kalendarz uroczy, a ja mimo ze szyjaca zrobilam kalendarz papierowy....moze za rok uszyje:-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKalendarz piękny, a i świecznik jaki uroczy :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Marzenko!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :))
OdpowiedzUsuńBardzo urodziwy zakątek!
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz! :) i ten aniołek jest bardzo urokliwy :)
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby ;) Wprowadzają bardzo świąteczny klimat.
OdpowiedzUsuńWoreczki prezentują się fantastycznie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Kalendarz wygląda w połączeniu z kominkiem wręcz idealnie! Szkoda, że nie widać całych skrzydeł z wieńcem, bo to też piękność nie z tej ziemi :) Skrzacik również piękny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ślicznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda Twój adwentowy kominek :))
OdpowiedzUsuńTe kalendarze adwentowe przy dzieciach w domu, to rewelacyjny pomysł, wielka radość dla małych i większych :))
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Bardzo ładną zrobiłaś dekorację. Teraz to już odliczanie do świąt będzie łatwe :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetne te domki muszę o podobnych pomyśleć :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
jedno słowo: SUPER!!!
OdpowiedzUsuńPrzecudna dekoracja!
OdpowiedzUsuńUrocze :) gdybym ja miała czas na wykonanie takich cudów :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kącik :)
OdpowiedzUsuńPiękny, klimatyczny kącik, Marzenko:)
OdpowiedzUsuń