czwartek, 8 stycznia 2015

Kuchnia, małe zmiany, parę detali...

Święta minęły w mgnieniu oka, czas radości, odpoczynku... Ale ja nie byłabym sobą gdybym wraz z Nowym Rokiem nie zakasała rękawów do pracy. Dokonałam małych zmian w mojej kuchni, przed tymi mega większymi. W najbliższych tygodniach szykujemy się do przeprowadzki Kajtka ze swojego dziecięcego pokoju do nowego, przystosowanego dla młodego chłopaka. A Julia przejmie pokój brata, i będzie rządzić w swoim królestwie :) Głowa pełna pomysłów a nas czeka wiele pracy.



Fronty kuchenne, które w wakacje  postanowiłam przemalować na biało, dodały mojej kuchni uroku. Ale teraz dodatkowo pomalowałam boki szafek na ten sam kolor. Uszyłam nowe zasłonki zakrywające całkowicie wnętrze szafek. Boczna półka także się zmieniła. Miętową skrzynkę na klucze zastąpiłam nową z ptaszkami i drucianą siatką w tle. Na kominku nad piecem umieściłam długo wyczekiwaną deskę z napisem Kitchen, którą dostałam od mamy pod choinkę.



I moja ulubiona drożdżowa babka Panettone...


Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze 
i najpiękniejsze w Nowym Roku.
Marzena

20 komentarzy:

  1. Bardzo dobrze Twojej kuchni zrobiło przemalowanie boków mebli na biało, nabrała przestrzeni. Napis bardzo ładnie prezentuje sie nad kuchenką a skrzyneczka na klucze podoba mi sie i ta stara i ta nowa :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie. Mam ochotę na przemalowanie mebli, ale się boję. Powiedz jaką techniką malowałaś, są rewelacyjne. Piękny napis i okap - moje marzenie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przytulna kuchnia! i ta deska podoba mi się szalenie:) sama bym chetnie taką przygarnęła:)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Półeczka na kubki jest rewelacyjna ! Kuchnia bardzo ładna ! Jak ja marzę o białej kuchni .... Pozdrawiam serdecznie :-) Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna kuchnia :) Z malowanymi bokami wygląda jeszcze lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zdecydowanie korzystne zmiany! decha cuuudna i ta skrzyneczka z ptaszkami:)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękną masz tą swoją kuchnię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna, przytulna kuchnia. Naprawdę, przemalowanie frontów dodało jej uroku. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna i bardzo przytulna jest Twoja kuchnia Marzenko :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna jest ta deseczka z napisem, od razu zwróciła moją uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna kuchnia a zmiany dodały jej uroku jeszcze bardziej! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jednak nie ma jak biała kuchnia:-) Bardzo pozytywne zmiany, a deseczka KITCHEN też była moim "must have", jednak ja nie byłam taką szczęściarą by ją dostać (nikt z moich bliskich nie potrafi odgadnąć moich życzeń, najczęściej dostaję pieniądze zamiast prezentu:-) więc kupiłam ją sobie sama:-( ale ważne, że jest i też zdobi moją kuchnię.
    Świetna kolekcja naczyń IB LAURSEN - też jestem ich fanką:-)
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest zmian i to widać ale będę szczera poprzednio też było uroczo :) tak sobie myślę, ze nie trzeba wielkich rewolucji czasami kilka drobiazgów wystarczy a jaki jest efekt :)) nie wiem czy mi się wydaje czy się jakoś jaśniej zrobiło :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Mała zmiana ale widoczna. Pięknie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczną masz kuchnię. Bardzo mi się podoba, a takie małe kosmetyczne zmiany wyszły na lepsze :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Serdecznie dziękuję za komentarze i wpisy!
    Buziaki dla wszystkich!
    Marzena

    OdpowiedzUsuń
  17. O jej, jaka piękna kuchnia, przytulna i ciepła, dodatki wspaniałe. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kuchnia świetna. Też przymierzam się do zakupu półki na kubeczki Ib L... Ale jaką farbą malujesz szafki kuchenne? Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mogłabym w tej kuchni zamieszkać. Albo nie! W lawendowej lodówce bym zamieszkała, a co!

    OdpowiedzUsuń