poniedziałek, 8 września 2014

Czerwień głogu

Dzisiaj króciutko. Dzień był wyjątkowo piękny i ciepły. Będąc na spacerze na Sadach Żoliborskich, przyniosłam owoce głogu. Jego energetyczny kolor od razu mnie zainspirował do zrobienia pięknego czerwonego serca. Myślę, że każda z nas zna jego zdrowotne właściwości a przeglądając internet można znaleźć mnóstwo wspaniałych przepisów na jego wykorzystanie. Ja jestem ciekawa jak smakuje taka nalewka. Może się skuszę... :)



15 komentarzy:

  1. Kurczę, a u mnie w okolicy jeszcze nie widziałam. Na nalewkę też bym miała ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia i dekoracja!!!! Uwielbiam takie jesienne dodatki :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nalewki nie piłam...ale pięknie Ci wyszło to serduszko...mam na działce to możliwe, że się pokuszę o takie jego wykorzystanie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczne kolory i piękne zdjęcia. Ja do nalewek się nie nadaję, zaraz bym próbowała "czy wyszło" i nie zdążyłaby odstać tych kilku miesięcy. Powodzenia:p

    OdpowiedzUsuń
  5. Wianek bardzo ładny, a ta czerwień cudowna☺

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy pomysł na dekorację i przepiękne fotografie!

    OdpowiedzUsuń
  7. ah...to są owoce głogu...właśnie zastanawiałam się taki to krzew, bo już go widziałam na innym blogu

    OdpowiedzUsuń
  8. O, czerwony kolor, najlepsza oznaka jesieni. Uwielbiam w tym sezonie kierować się właśnie dziką różą oraz jarzębiną w zakresie aranżacji wnetrza

    OdpowiedzUsuń
  9. nalewka smakowo nie powala na kolana, ale za to bomba witaminowa

    OdpowiedzUsuń
  10. to nie są owoce głodu, jest to albo jarząb domowy albo szwedzki.

    OdpowiedzUsuń